Strony

Aktualności

1. Chcesz dołączyć ? PISZ - 1dpoland.imaginy@gmail.com lub na nasze tt :)
2. NOWY IMAGIN = MIN 5 KOMENTARZY

wtorek, 13 sierpnia 2013

125. Louis część 2. (+18)

Jest już koło godziny 18, a bankiet zaczyna się o 20..Postanawiasz pójść przygotować sobie rzeczy. Dziś zakładasz piękną, czarną sukienkę za kolano i do tego czarne szpilki. Idziesz wziąć kąpiel..Zajęło ci to około 45 minut..Słyszałaś tylko jak Lou przechodził od czasu do czasu koło drzwi. Też chciał wziąć kąpiel przed wyjściem..Zawsze cię popędzał,ale dziś jest wyjątek, znaczy kłótnia. Kiedy wyszłaś z łazienki minęłaś się tylko z Lou bez słowa. Czułaś się jakoś dziwnie nie rozmawiając z nim przez cały dzień więc postanowiłaś,że pogodzisz się z nim na bankiecie. Poszłaś do sypialni ubrałaś się i zaczęłaś robić makijaż. Włosy związałaś w ślicznego koczka i wyglądałaś zniewalająco. Zeszłaś na dół i spotkałaś już Lou czekającego na Ciebie przy drzwiach. Jako gentlemen ci je otworzył i ruszyliście w stronę limuzyny. Po około 30 minutach byliście już pod restauracją. Weszliście do niej uśmiechnięci jak gdyby nigdy nic się nie stało. Od razu ruszyliście w stronę Harrego, Nialla, Liama, Zayna i Perrie. Zaczęliście rozmawiać,śmiać się i oczywiście popijać co nieco :D Koło 24 prawie wszyscy byli w stanie nieważkości :D Postanowiłaś pogadać z Lou.




-Dobra Lou..Już nie mogę..Skończmy z tą głupią kłótnią..Pogódźmy się, proszę.
(T.I.), kochanie, już się bałem,że nigdy tego nie powiesz..Nie potrafię nie rozmawiać z Tobą, nie całować cie i nie przytulać przez cały dzień!
-Lou przepraszam,że tak zareagowałam..Przepraszam, byłam po prostu tak zmęczona,że chciałam tylko wziąć kąpiel i się położyć a nie wszczynać z tobą kłótnie. Masz racje mogłam zadzwonić, ale chciałam to szybko zakończysz, a sam wiesz,że nasze rozmowy trwają więcej niż 10 minut..
-Tak wiem (T.I.) ja też głupio postąpiłem..Powinienem ci był zaufać, ale po prostu jestem zazdrosny o każdego faceta,który jest w twoim otoczeniu..
-Oj przestań.. Nie musisz i tak kocham tylko i wyłącznie ciebie..I nikt inny mnie nie interesuje..

I złączyliście się w namiętnym pocałunku.. Poczułaś jak ręce Louisa zjeżdżają coraz niżej i wtedy się od niego oddaliłaś:
-O nie Panie Tomlinson..Nie tu i nie teraz.. Musisz poczekać!
-Oh nieee...


Pocałowałaś go tylko w czubek nosa i zaciągnęłaś na parkiet. Przetańczyliście resztę imprezy..Wróciliście koło 4.. Już na wejściu zrobiło się ciekawie. Kiedy tylko przekroczyłaś próg poczułaś jak Louis obejmuje Cię od tyłu i składa pocałunki na Twojej szyi. Odwróciłaś się i złączyłaś wasze usta..Całowaliście się namiętnie i brakowało wam tchu, jednak żadne z was nie chciało tego skończyć. Louis podniósł Cię,a ty oplotłaś nogi wokół jego bioder. Twój ukochany wziął cię teraz na ręce i wszedł z Tobą po schodach kierując się do waszej sypialni. Ty otworzyłaś drzwi ręką,którą momentalnie przeniosłaś na Lou i bawiłaś się jego włosami. Loueh położył cię na łóżku i zaczął obdarowywać cię pocałunkami. Zaczął od ust i schodził niżej, szyja, dekolt, ramiona. Przeszkadzała mu twoja sukienka więc podniosłaś się i rozpiął zamek. Leżałaś przed nim w samej bieliźnie. Teraz ty przejęłaś pałeczkę. Złapałaś go za kołnierzyk od koszuli i obróciłaś tak,że teraz to on leżał. Zaczęłaś rozpinać koszulę i zdjęłaś ją z niego szybkim ruchem. Zaczęłaś całować jego tors robiąc gdzieniegdzie malinki. Siedziałaś na nim okrakiem i czułaś pod sobą już wybrzuszenie. Szybko zabrałaś się za spodnie. Rozpięłaś je i zdjęłaś razem z bokserkami. Leżał przed tobą nagi..Cały napalony, tak samo jak ty. Schyliłaś się i zaczęłaś bawić się jego kolegą. Trzymałaś go w ręce i prowadziłaś ją w górę i w dół ssąc przy tym główkę penisa. Potem wsadziłaś go całego i robiłaś szybkie i zdecydowane ruchy. Słyszałaś jak Louis zaczyna szybciej oddychać i że zaraz dojdzie. Postarałaś się bardziej i już za chwilę czułaś w ustach spermę. Położyłaś się obok chłopaka i już za chwilę on obdarowywał cię pocałunkami. Zaczął od dekoltu i zdjął twój biustonosz. Zaczął pieścić twoje piersi. Dotykał, pieścił, ssał sutki. Było ci przyjemnie. W końcu zaczął całować twój brzuch i schodził coraz niżej. Wsadził palce pod Twoje majtki i zaczął pieścić twoją kobiecość. Wyginałaś się i jęczałaś z podniecenia. Lou zdjął w końcu ostatnią część bielizny i zaczął sprawiać ci przyjemność językiem. Czułaś się niesamowicie..Kiedy już skończył położył się obok, a ty siadłaś na nim i rozpoczęliście namiętny seks :D ( hahah nie moge xd).. Jęczeliście i oddychaliście w takim samym tempie. Potem ty położyłaś się na łóżku i Louis położył się nad tobą. Wszedł w ciebie. Robił początkowo to delikatnie, ale stopniowo był coraz szybszy. Wiedziałaś,że zaraz dojdziesz.

-Lou proszę..zaraz...
-Poczekaj jeszcze tylko chwila.

Kilka pchnięć i doszliście w tym samym czasie. Lou opadł zmęczony obok ciebie i wtuliłaś się w niego. -Oboje uspakajaliście wasze oddechy.
- Hymmm ale się opłacało..Byłeś taki napalony i było mi tak dobrze..
-Proszę nie rób tego więcej..Nie przetrzymuj mnie tak.
Twój ukochany pocałował cię w głowę i zasnęliście po pięknej, upojnej nocy.


 Hej, hej!! Dzis dla Was 2 część imagina z naszym Louiskiem ;) Mam nadzieję,że sie spodoba. Dziękuję za komentarze pod pierwszą częścią ;) Proszę o następne komentarze. Pozytywne mile, bardzo mile widziane, a negatywne przyjmę godnie. Pozdrawiam serdecznie! Justyna ;)

4 komentarze:

Unknown pisze...

Mrauu to zdj. Bralabym hehehe super Imagin

Rose i Lena pisze...

[Spam]

Rose i Lena, to dwie dziewiętnastoletnie dziewczyny mieszkające w Gdańsku. Sąsiadki, i najlepsze przyjaciółki. Wiodą spokojne życie. Rose skrywa jednak przed wszystkimi tajemnicę, której częścią jest Harry Styles. Obie dziewczyny jadą na weekend majowy do Londynu, i od tamtego czasu w ich życiu wiele się zmienia. Tajemnice zostają rozwiązane, ale powstają także nowe. Jeżeli chcesz dowiedzieć się co przydarzy się naszym bohaterkom, odwiedź:
http://ill-look-after-you.blogspot.com/

PS. Rozdziały są dodawane w każdy piątek o godzinie 15:00, z czasem będą dodawane dwa razy w tygodniu. Serdecznie zapraszamy! :)

Unknown pisze...

Zgadzam się z Alice.
Brałoby się <3
Imagin bardzo pozytywny!
Nie mam pojęcia czemu, ale czytałam go z uśmiechem na twarzy.
Całkiem spoko scena +18 xD *-*
Głupio tylko, że już koniec D:
Pozdrawiam
~ S.S.

Anonimowy pisze...

:-)

Prześlij komentarz