44.Harry part 1

Polecam Coldplay -" The scientist"

"Miłość cierpliwa jest,

łaskawa jest,

Miłość nie zazdrości,

nie szuka poklasku,

nie unosi się pychą,

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego,

WSZYSTKO znosi,

WSZYSTKIEMU wierzy,

WSZYSTKO przetrzyma.

Miłość nigdy nie ustaje,

NIGDY.

- (T.I), musimy porozmawiać. - powiedział Harry wchodząc do waszej sypialni z poważną miną.

- Co więc się stało ? - spytałaś się bez przekonania, ponieważ takie sytuacje zdarzały się coraz częściej. Martwiło cię to. Coraz bardziej się od siebie oddalaliście. On - jest jednym z najpopularniejszych gwiazd show-biznesu, wyjeżdża w 6-8 miesięczne trasy, ba, czasami zdarzały się i roczne - po Stanach, prawie nie widział Ciebie, jak i domu na oczy. Ty - pracujesz tylko na zlecenia, jesteś początkującą projektantką świeżo po studiach. 

- Paul powiedział mi w tamtym tygodniu, ale zapomniałem o tym, że w piątek znowu wyjeżdżam w trasę. - nie słyszałaś w jego głosie ani krzty przekonania.

- Aha. - odparłaś. Przyzwyczajałaś się już do takich sytuacji.

- Będziesz za mną tęsknić ? - spytał po chwili ciszy, na co ty tylko kiwnęłaś potakująco głową. 

Zero emocji.

- To dobrze.- westchnął smutno i ruszył w stronę kuchni kompletnie na ciebie nie zważając.

- Kocham Cię, (T.I), pamiętaj o tym. - po raz ostatni pocałował cię w usta. Piątek,5 pażdziernika 2012r., 12;30, Heatrow, Londyn.

Wyjeżdża. Definitywnie.

- Harry, a na jak długo jest ta trasa. - spytałaś szybko, i skarciłaś się w myślach, że o to nie zapytałaś wcześniej.

- Na.. - w tym momencie się zawiesił - uwierz mi, skarbie, minie szybko.- przytulił cię po raz ostatni, i ruszył w stronę odprawy. 

Zero emocji.

Po twarzy spłynęła ci jedna, samotna łza.

Mija miesiąc od jego wyjazdu. Zadzwonił kilka razy, ale rozmowa polegała na standardowym "jak się czujesz", i musiał już kończyć, bo miał już coś ważnego do zrobienia. 

A Ty ?

Dni mijały ci prawie tak samo. Sen-jedzenie-telewizor-jedzenie-sen. Czyta monotonia. W Londynie miałaś bardzo mało znajomych, a oni byli - w sumie jak większość mieszkańców tego miasta- wiecznie zabiegani, którzy zapewniali, że gdy będą mieli wolny czas, to zadzwonią, ale jeszcze najwidoczniej takowego nie mieli.

Poczłapałaś do sofy z miską płatków kukurydzianych, włączyłaś laptopa, i postanowiłaś poszperować na różnych stronach plotkarskich - ot, tak, dla przerwania monotonii. 

I to był błąd.

"Nowa miłość Harrego Stylesa ? Upojna noc z Emilly i kolacja przy świecach" 

Jak dowiaduje się nasz reporter - Mike, ten dwudziestolatek spędził cały dzień i noc z Emilly Heart - piękną modelką, pracującą u najlepszych projektantów. Na dowód mamy takie oto zdjęcia. Kliknij w link poniżej."

Zaczęłaś płakać.

Wylałaś całą zawartość miseczki na urządzenie. Pobiegłaś szybko na górę, wyjęłaś swoją walizkę i spakowałaś wszystkie swoje rzeczy. Potłukłaś wszystkie wasze zdjęcia, wręcz z dzikim zadowoleniem. Wybiegłaś z domu wprost do taksówki, którą wcześniej już zamówiłaś, wyrzucając jeszcze przy tym swoją starą, brytyjską kartę SIM z telefonu do kosza na śmieci. Wsiadłaś do auta, i ruszyłaś w swoją ostatnią już podróż po Londynie.

Przepraszamy, ale lot Londyn-Warszawa zostaje opóźniony o 1h, ponieważ lot Los Angeles - Londyn jeszcze nie wylądował na płycie lotniska.

Niezadowolona poszłaś w stronę poczekalni klasy ekonomicznej - wszystkie wasze pieniądze były na koncie    Harrego.

Nagle usłyszałaś przeraźliwe piski.

O MÓJ BOŻE TO ONE DIRECTION !!!!!!!!!!!!!!!! Tłum rozwydrzonych nastolatek rzuciło się na piątkę chłopców w okularach przeciwsłonecznych i czapkach na głowie. 

Spanikowałaś.

******

Dawać dalej ? :) Czytasz = komentujesz :D next za 3 komentarze :) xoxo, Soph.