Każda z nas ma szkołę i musi się uczyć i jak sami widzicie na bloga zostaje mało czasu, więc jeśli macie jakieś imaginy które chcielibyście opublikować, ale nie macie bloga możecie je do nas wysłać ( email znajduje się tuż nad postem :)
Nie będę przedłużać....
_________________________________________________
Poczułam jego ciepły oddech na karku.
-Wszystko Ok?
-Tak.-uśmiechnęłam się, a on po chwili odwzajemnił mój uśmiech.
-Obrazisz się jeśli zostawię Cię z nimi, musze coś załatwić...-zaśmiał się, choć wyraźnie wyczułam zdenerwowanie w jego śmiechu.
-,,Coś"? Dobra Harry idź, nic mi się nie stanie, nie jestem małą dziewczynką.
Na twarzy chłopaka pojawił się grymas, a po chwili zniknął gdzieś w tłumie.
-A wiec [T.I]... właśnie co ja miałem mówić. A właśnie….-wymieniłam spojrzenia z Eleanor, alkohol. Tak Louis mocno zabalował, może nawet za mocno.
-Zbieramy się?-Liam spojrzał po kolejni na wszystkich.-Gdzie Harry?-wzruszyłam ramionami.
Po 15 minutach udało nam się wyjść z clubu, Louis oczywiście zaczepiał wszystkich, Liam i Niall próbowali uniknąć bójki.
-[T.I] podwieźć Cię?
-Harry raczej się już nie zjawi.-wsiadłam do samochodu Niallera i zapięłam pasy.-Kurde zapomniałam kluczy.-oparłam głowę o zagłówek i zaklęłam pod nosem.
-Możesz zostać u mnie dziś.-chłopak uśmiechnął się.
-Serio? Dzięki.
*
-Wszystko Ok?
-Tak.-uśmiechnęłam się, a on po chwili odwzajemnił mój uśmiech.
-Obrazisz się jeśli zostawię Cię z nimi, musze coś załatwić...-zaśmiał się, choć wyraźnie wyczułam zdenerwowanie w jego śmiechu.
-,,Coś"? Dobra Harry idź, nic mi się nie stanie, nie jestem małą dziewczynką.
Na twarzy chłopaka pojawił się grymas, a po chwili zniknął gdzieś w tłumie.
-A wiec [T.I]... właśnie co ja miałem mówić. A właśnie….-wymieniłam spojrzenia z Eleanor, alkohol. Tak Louis mocno zabalował, może nawet za mocno.
-Zbieramy się?-Liam spojrzał po kolejni na wszystkich.-Gdzie Harry?-wzruszyłam ramionami.
Po 15 minutach udało nam się wyjść z clubu, Louis oczywiście zaczepiał wszystkich, Liam i Niall próbowali uniknąć bójki.
-[T.I] podwieźć Cię?
-Harry raczej się już nie zjawi.-wsiadłam do samochodu Niallera i zapięłam pasy.-Kurde zapomniałam kluczy.-oparłam głowę o zagłówek i zaklęłam pod nosem.
-Możesz zostać u mnie dziś.-chłopak uśmiechnął się.
-Serio? Dzięki.
*
-A więc na co masz ochotę?-chłopak spojrzał na mnie, po czym otwarł lodówkę.
-Zjadłabym cokolwiek.-chwyciłam się za brzuch który zaczął wydawać dziwne dźwięki.-Jestem strasznie głodna. Niall twój telefon.-podałam chłopakowi komórka, która zaczęła dzwonić.
-Halo… tak… tak.. Matko uspokój się. Tak. Dam Ci ją.-chłopak podał mi telefon i powiedział szeptem ,, Harry’’
-Halo.-powiedziałam radośnie i ruszyłam w stronę salonu.
-Hej, czemu nie wróciłaś do domu?
-Zapomniałam kluczy.
-Eeem.. ok, mogłaś zadzwonić. Martwiłem się.
-Harry ile razy mam ci mówić, jestem już dorosła.
-To nie znaczy, że nie będę się o Ciebie martwić.-powiedział poważnie.-Dobra, pa.
-Harry.-powiedziałam powoli.-Przeproś Niallera.
-Ale..
-Słyszałam jak na niego wrzeszczałeś, musisz zacząć panować nad emocjami.-powiedziałam śmiejąc się.-Mówię serio.
-Jasne.-powiedział od niechcenia i rozłączył się.
Czasami ten chłopak doprowadzał mnie do szału, był nieprzewidywalny i bez wyczucia taktu, ale jednak przyjaźniłam się z nim i wiedziałam, że mogę mu zaufać.
Od ponad roku mieszkaliśmy razem często jeździłam z nimi na koncerty i sama nie wiem czemu akurat z nim zaprzyjaźniłam się najbardziej.
-Śniadanie zaraz będzie gotowe.-ciepły uśmiech chłopaka powitał mnie na wejściu.
-Dzięki i przepraszam za Harrego.
-Nic się nie stało.-chłopak wzruszył ramionami.- Harry jak to Harry.
Usiadłam przy stole i nie wiedziałam, co powinnam zjeść.
-Sam to przygotowałeś?-byłam lekko zaskoczona.
-Tak.
-Wow, chyba będę częściej zapominać kluczy i wpadać do Ciebie.
Po paru minutach, wszystko co było na stole niemalże zniknęło, Nialler zjadł ¾ tego co było, ale nie będę się czepiać bo to co udało mi się zjeść było wyśmienite.
-Co jest między tobą a Harry? Nie mów, że tylko się przyjaźnicie.-prawie udławiłam się napojem, który piłam.
-Przyjaźnimy się i to tyle. Matko Niall nie patrz tak na mnie, to że mieszkamy razem nie znaczy, ze musi być cos więcej między nami.-chłopak uniósł ręce w geście poddania.
-Jedziesz, ze mną do studia? Mamy się tam spotkać.
-W sumie nie mam na dziś żadnych planów więc czemu nie.-chwyciłam bluzę chłopaka i wyszliśmy.
*
Zwijałam się ze śmiechu na kanapie, kiedy oczy chłopaków skierowały się na mnie i Niall’a.
-Hey.-powiedział Lou i chwycił się za głowę.-Ciszej, błagam bądźcie trochę ciszej. Jestem wstanie wam nawet za to zapłacić.
Wymieniłam spojrzenia z chłopakiem i tym razem ciszej znowu zaśmialiśmy się, już po chwili chłopcy zaczęli nagrywanie. Zawsze byłam pod wrażeniem ich talentu, ale kiedy słyszy się ich na żywo i widzi ile serca i pracy w to wkładają, jest to coś nie do opisania.
Przez cały czas siedział niemalże z otwartą buzią.
-Jedziesz do domu?-chłopak spojrzał na mnie ze smutną miną.
-Mhm. Pa chłopaki.-pomachałam im i ruszyłam za chłopakiem.
Przez całą drogę patrzyłam na chłopaka który wyraźnie próbował ukryć swoje przygnębienie, kiedy przekroczyliśmy próg domu od razu go przytuliłam.
-Co jest Harry?-przytuliłam go mocniej.-Przed chłopakami możesz udawać, ale ja znam Cię za dobrze.
-[T.I] wszystko jest Ok.-na jego twarzy zagościł uśmiech i ukazały się jego dołeczki.-Mam mały problem, ale nie masz się czym martwić. Oglądniemy jakiś film i możesz ty wybrać co oglądamy.
Czyli coś na pewno jest nie tak tekst ,, ty możesz wybrać’’ oznaczał, że bardzo chce coś ukryć.
Rozsiedliśmy się na kanapie i włączyliśmy jakiś film, na którym i tak nie mogła się skupić musiałam dowiedzieć się o co chodzi.
-Czyli, że się zgadzasz?-zapytał jeszcze raz.
-Tak, Niall zgadzam się.
-Będę po ciebie o 5.-pokiwałam głową i przytuliłam go, przez chwile patrzyłam jak odchodzi i kiedy już zniknął z moje pola widzenia zaczęłam cieszyć się jak małe dziecko.
-Gdzie byłaś?-chłopak zapytał na wejściu.
-Byłam na spacerze.
-Martwiłem się.
-Harry, mam dość mówienia Ci że nie jestem mała. Mam prawo wychodzić gdzie chce i kiedy chce, nie jestem twoją własnością.-chłopak odwrócił się i wyszedł obrażony z pokoju.
Pokręciłam głową i poszłam szykować się na spotkanie z Niallem.
-Wyglądasz ślicznie.-delikatnie chwycił moją ręke, a ja uśmiechnęłam się.
-Dziękuje, a więc gdzie idziemy?
-Niespodzianka.-wyszeptał mi do ucha.
Mimo, że właśnie byłam na randce z jednym z najcudowniejszych facetów na ziemi nie mogłam skupić się na niczym innym niż na myśleniu o Harrym, ale na szczęście Niall nie dał mi wyboru i szybko zapomniałam o moich wątpliwościach.
Wieczór minął szybko nawet za szybko, chłopak odprowadził mnie po drzwi i delikatnie pocałował w policzek. Był taki uroczy, niewinny i kochany. Był jak książę z baki.
Otwarłam drzwi od mieszkania i zobaczyłam śpiącego Harrego na kanapie, przykryłam go kocem i poszłam się położyć.
*********************
Następna część po 8 komentarza ( wierze, ze dacie radę przy tej licznie wyświetleń na pewno dacie radę )
-Będę po ciebie o 5.-pokiwałam głową i przytuliłam go, przez chwile patrzyłam jak odchodzi i kiedy już zniknął z moje pola widzenia zaczęłam cieszyć się jak małe dziecko.
-Gdzie byłaś?-chłopak zapytał na wejściu.
-Byłam na spacerze.
-Martwiłem się.
-Harry, mam dość mówienia Ci że nie jestem mała. Mam prawo wychodzić gdzie chce i kiedy chce, nie jestem twoją własnością.-chłopak odwrócił się i wyszedł obrażony z pokoju.
Pokręciłam głową i poszłam szykować się na spotkanie z Niallem.
-Wyglądasz ślicznie.-delikatnie chwycił moją ręke, a ja uśmiechnęłam się.
-Dziękuje, a więc gdzie idziemy?
-Niespodzianka.-wyszeptał mi do ucha.
Mimo, że właśnie byłam na randce z jednym z najcudowniejszych facetów na ziemi nie mogłam skupić się na niczym innym niż na myśleniu o Harrym, ale na szczęście Niall nie dał mi wyboru i szybko zapomniałam o moich wątpliwościach.
Wieczór minął szybko nawet za szybko, chłopak odprowadził mnie po drzwi i delikatnie pocałował w policzek. Był taki uroczy, niewinny i kochany. Był jak książę z baki.
Otwarłam drzwi od mieszkania i zobaczyłam śpiącego Harrego na kanapie, przykryłam go kocem i poszłam się położyć.
*********************
Następna część po 8 komentarza ( wierze, ze dacie radę przy tej licznie wyświetleń na pewno dacie radę )
10 komentarzy:
Świetne czekam na następną część <3 <3
Zapraszam też do mnie
loni-imaginy-o-onedirection.blogspot.com
To jest ...nie wiem jak to napisać ale ten imagin jest świetny .I mam nadzieję że ta dziewczyna będzie wiedziała którego z chłopców wybrać :-)
Szkoda ze tak rzadko juz zamieszczacie imaginy :c codziennie tu lukam i czekam na kolejny *-*
buu mogła dać mu buziaczka w policzek ♥
Natt, ja nic nie dodaję, bo mam laptopa w naprawie, zalałam go herbatą ;CC haha xd
Superrrr chce aby ta dziewczyna była z Niallem <333333
Superr ;*
Dalej xx. <3
Wow, Wow i jwszcze raz Wow. super
Mrrr. Cudoooo!!!
Dodawaj nexta! Jest już 9 ; )
Genialneeee !!!!!!
Prześlij komentarz