****
Dopiero gdy (T.I) wybiegła płacząc z mieszkania dotarło do mnie, co do niej przed chwilą powiedziałem.
Jestem dupkiem.
Wyszedłem zrezygnowany z pokoju wprost na zdenerwowane miny chłopaków.
-Styles, jesteś dupkiem.
-Dzięki Tommlinson. - odparłem chowając twarz w dłonie.
- Co jak co, ale po tobie bym się tego nie spodziewał. Słyszeliśmy wszystko, co powiedzieliście, również twoje ostatnie wyznanie. - dał nacisk na to ostatnie słowo. - i ja nigdy nie nie zrobiłbym czegoś takiego Elenaor. Nawet nie wiesz, ile ona cierpiała i w sumie nadal cierpi, za to, że ty miałeś tą swoją karierę. To ona miała najgorzej, bo ty byłeś ulubieńcem fanek, i to jej najbardziej się dostawało za bycie twoją dziewczyną. Za to wszystko ty powinieneś był ją nosić na rękach, a zamiast tego mówisz jej prosto w oczy, że żałujesz, że się z nią ożeniłeś. Jesteś skończonym dupkiem, Styles.
- Już przed chwilą to powiedziałeś. - dodałem.
-Ale chyba widocznie nie dociera to do ciebie. - odszedł nawet na mnie nie spoglądając.
Jestem idiotą.
******
Poczułam drganie w kieszeni moich spodni. Wyjęłam telefon i spojrzałam na wyświetlacz - 57 nieodebranych połączeń od: kochanie. Nie chciałam znów się z nim kłócić, tym bardziej w otoczeniu innych ludzi, więc kliknęłam, by anulować połączenie.
Kochałam Harrego i czułam, że on przynajmniej w części też, ale to, co do mnie powiedział rozwiało wszystkie moje odczucia.
Poczułam mroźny wiatr na moich plecach.
No tak, bez zastanowienia wybiegłam z domu i nie zabrałam nic ciepłego ze sobą. Moje nogi coraz bardziej odmawiały posłuszeństwa z zimna. Usiadłam na ławce, by trochę odpocząć. 30 minut biegu przy kompletnym braku formy to duże wyzwanie.
Zaczęłam myśleć, jak teraz moje życie będzie wyglądać. Będę musiała znaleść sobie jakieś małe mieszkanie, pracę na kilka miesięcy, by móc mieć za co wychować dziecko, ale co na to moi rodzice ?! Prędzej wyprą mnie niż mieliby przyjąć swoją ciężarną córkę bez pieniędzy i żadnych oszczędności. W sumie, to mogłabym starać się o alimenty od Harry'ego, ale nie wiem, czy nie będzie lepiej, żeby nigdy się nie dowiedział o ciąży, tak, to będzie najlepsze rozwiązanie.
Zaczęłam grzebać w kieszeni mojej cienkiej bluzy - 30 funtów - w sumie za to mogłabym pojechać do Birmingham, czy nawet dalej. Nie czekając dłużej szybko naciągnęłam kaptur na głowę i ruszyłam w stronę przystanku autobusowego, z którego odjeżdżał autobus jadący na dworzec kolejowy.
Po kilku minutach czekania nadjechała 13-stka. Wsiadłam i dałam kierowcy 2 funty za bilet. Usiadłam jak najdalej od ludzi, żeby mnie nie rozpoznali.
Skuliłam nogi i zaczęłam wpatrywać w powoli zasypiający widok Londynu zza szyby. Słońce łagodnie zachodziło, a zastąpiło je gwiazdy i księżyc,
Po 20 minutach jazdy dotarłam wreszcie pod dowrzec.
****
-Jak to nie możecie jej odnaleźć ?! Jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób, a ty mi wmawiasz, że nie możecie znaleźć (T.I). Daję wam jeszcze godzinę, jeżeli się nie wyrobicie, nie chciałbym być w waszej skórze. - walnąłem telefonem o sofę. Usiadłem zmartwiony na podłodze i zacząłem płakać.
Gdybym nie wypowiedział tych słów, zostałaby.
Gdybym wiedział, co stanie się dalej, nigdy nie podpisałbym kontraktu.
Gdybym wiedział, że ktoś mógł ją porwać, nigdy nie pozwoliłbym jej odejść.
****
10 komentarzy (NIE SPAMU) nowy odcinek <3
16 komentarzy:
Tak skończyć to maskra. chce następną część, jest świetny *-*
następnia czesc !!! <3
Następna !!! :D
Następna:D
PROSZE O NIESPAMOWANIE, dziękuję. To się NIE liczy.
Śliczny. *,* dawaj dalej następną !!!
Ja chce next please *.*
Dalej *,* <3
MEGA!! next błagam <3 :*
Koniecznie pisz dalej, ten imagin jest świetny :D
fajny:) jestem ciekawa co będzie dalej:)
kiwi
bosky ;*
Proszę o nastepną część Pola
Świetne <3
Świetny :D Z niecierpliwością czekam na cd. :)
No, więc tak... to jest boskie i i want next xd
Prześlij komentarz