Strony

Aktualności

1. Chcesz dołączyć ? PISZ - 1dpoland.imaginy@gmail.com lub na nasze tt :)
2. NOWY IMAGIN = MIN 5 KOMENTARZY

czwartek, 15 listopada 2012

64. Imagin konkursowy ; This.secretgirl (Zayn)


Wszystko działo się tak szybo i na pewno nie spodziewanie. Najpierw powinien być ślub potem seks i dziecko. Tak właśnie jestem w ciąży. Pierwszy miesiąc. Z chłopakiem wszystko jest okej, ale czy można tak to nazwać? Nie powiedziałabym, spotykamy się i nasze reakcje  nie pogarszają, ale powinniśmy zrobić krok do przodu, a my stoimy w miejscu. Dobrym rozwiązanie było by zamieszkanie razem ,ja nie mogę mieszkać sama .Mam przyjaciółkę z którą spędzam cały dzień, ale to nie to samo. Potrzebuje osoby, która czuwała by nade mną 24h.
Dzień jak co dzień. Wstałam rano i poszłam do łazienki, ubrać się i umalować. Cały dzisiejszy dzień miałam spędzić z Zayn'em. Podobno miał dla mnie niespodziankę. Nie wiedziałam jaką kiedy byłam już ogarnięta przyszedł do mnie chłopak. Otworzyłam drzwi i wpuściłam do środka .Zaproponowałam, abyśmy usiedli na kanapie i tak zrobiliśmy. Zayn złapał mnie za rękę.
-Myślałem wczoraj dużo o nas i stwierdziłem, że powinniśmy zrobić krok do przodu. Zamieszkajmy razem. - powiedział to i patrzył na mnie.
- Zayn, ja też o nas myślałam, ale trochę inaczej .- skłamałam.-To u kogo ?
- Może u mnie ,a te dom sprzedamy? - zaproponował.
-jasne.
Poszłam na górę spakować swoje ubrania i wszystko co należało do mnie. Oczywiście Zayn mi pomógł i dlatego zajęło nam to godzinę dłużej. Zmieściłam się w dwie walizki i zeszliśmy na dół, ostatni raz spojrzałam na dom i wyszłam. Oczywiście jak się okazało po drodze chłopaki nic nie wiedzą o moim wprowadzeniu się. Kiedy stanieliśmy przed domem Zayn wyjął walizki z samochodu, a ja ruszyłam w stronę mojego nowego domu. Otworzyłam drzwi bez pukania bo wiedziałam, że i tak żaden nie usłyszy.
-Ooooo co ty tu robisz ? -zapytał Louis.
- od teraz tu mieszkam, znaczy mieszkamy.-poprawiłam się i złapałam za brzuch.
- o właśnie dobrze, że jesteś rozmawialiśmy bardzo poważnie na temat kto ma zostać ojcem chrzestnym i wujkiem i zdecydowaliśmy, że...-zaczął Liam.
- ja nim zostanę ! - krzyknęli wszyscy na raz i zaczęli się bić, tak śmiesznie to wyglądało.
-Zdecydowałam z Zayn'em, że on wybierze ojca chrzestnego, a ja matkę chrzestną więc z tym do mulata.-powiedziałam
Wszyscy rzucili się na chłopaka, a ja poszłam na górę wsiąść prysznic.
*Osiem miesięcy później(za tydzień termin porodu)*
Już jutro miałam jechać do szpitala. Dzisiaj postanowiłam przejść się na spacer do parku po drugiej stronie domu. Byłam taka szczęśliwa i pełna energii. Na świat miał przyjść ''Junior Malik'' i do tego Zayn oświadczył mi się i planuje ślub za miesiąc. Oczywiście mój narzeczony nie wybrał jeszcze ojca chrzestnego, bo miał wielki dylemat, a matką chrzestną zostanie moja przyjaciółka. Chłopaki nagrywają dzisiaj płytę, więc siedzę sama w domu. Kiedy byłam już gotowa do wyjścia, zamknęłam dom i ruszyłam w stronę parku. Kiedy przechodziłam przez pasy  musiałam znaleźć w torebce chusteczki, spojrzałam tylko kątem oka na ulice i weszłam na nią. Jednak po chwili poczułam uderzenie w bok, mocne uderzenie.
*w tym samym miejscu oczami autorki*
Z samochodu wybiegł dobrze zbudowany mężczyzna. Od razu podbiegł do dziewczyny i sprawdził puls. Ledwo co go słyszał ,szybo zadzwonił po karetkę, która była na miejscu za niecałe pięć minut.Lekarz podszedł do poszkodowanej i sprawdzał stan.
-Stracimy ją ! -krzyknął.- Ratujemy dziecko!
Dziewczynę od razu przewieźli do szpitala i zrobili cesarskie cięcie. Dziecko było całe i zdrowe. Ojciec dziecka był powiadomiony, tak samo jak rodzina i przyjaciele. Dziewczyna umarła, ale wydała na świat płód.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Suuuper <3

Prześlij komentarz